Czuję się w pełni gotowa na nadejście wiosny. Zanim jednak przywitam ją z otwartymi ramionami muszę pożegnać się z zimą. Robię to stopniowo już od jakiegoś czasu, szykuję posiłki, które dają zimie do zrozumienia, że jej czas się kończy. Pełne soczystych zielonych liści, chrupiących i surowych warzyw ale wciąż wypełnione po brzegi ciepłymi, podduszonymi grzybkami, strączkami czy bulwami. To danie, powstało specjalnie na pożegnanie zimy. Goodbye winter bowl zawiera wszystko co potrzebne do ogrzania naszych ciał w chłodny marcowy dzień, daje też mnóstwa odżywczego chlorofilu, witamin i minerałów by przygotować nas na nadchodzącą dużą dawkę energii słonecznej.
Moja „goodbye winter bowl” to po prostu polska sałata masłowa (polska szklarnia, przynajmniej nie jechała do mnie z Hiszpanii) z różnymi dodatkami przygotowanymi na ciepło. W mojej misce znalazł się filet z morszczuka, kiełki fasoli mung, cieciorka oraz liście szpinaku duszone z pieczarkami i czosnkiem niedźwiedzim.
Zaczęłam od zagotowania cieciorki (przed gotowaniem moczę ją około 12h), która jest gotowa dopiero po 4, 5 godzinach. W tym czasie szykuję liście szpinaku: na patelni podduszam cebulkę i kilka pieczarek, dodaję pokrojony w małe plasterki czosnek. Liście szpinaku dokładnie myję i lekko mokre wrzucam na patelnie do pozostałych składników. Gdy wszystkie liście znajdą się już na patelni duszę całość na wolnym ogniu doprawiając solą, pieprzem i odrobiną słodkiej śmietanki 18 lub 20%.
Na końcu szykuje filet z morszczuka. Zanim trafi na patelnie nacieram go solą morską i kurkumą. Wrzucam filety na rozgrzaną oliwę i smażę przez kilka minut z obu stron. Jeśli mam wątpliwości, że są niedosmażone zmniejszam ogień i zostawiam je pod przykryciem jeszcze na kilka minut. Cieciorkę odcedzam, solę, polewam oliwą z oliwek i posypuję startym kuminem. Wszystkie składniki układam na sałacie masłowej i polewam oliwą z oliwek.
Składniki:
- Sałata masłowa
- Filet z morszczuka
- Cieciorka
- Liści szpinaku baby
- Kilka pieczarek
- Czosnek niedźwiedzi
- Kiełki fasoli mung
- kurkuma