Bezglutenowa szarlotka

Dziś nie wspomnę o diecie, węglowodanach i indeksie glikemicznym. Bo nie muszę. Wiem, czego potrzebuję i wiem co jest dla mnie dobre. Ty także. I jeśli naprawdę siebie kochasz, to zrozumiesz dlaczego czasami zboczenie z wyznaczonej ścieżki będzie dla Ciebie lepsze niż trzymanie się jej. Świadome życie to nie tylko ciągle myślenie o tym, czego nie mogę i nie powinnam, to także umiejętność pobłażania sobie w momencie kiedy czujesz, że więcej dobrego zrobisz dla siebie zapominając o ograniczeniach i dając się ponieść życiu. Ta zasada dotyczy także odżywiania. Czasem warto a nawet trzeba zapomnieć o ograniczeniach, wyluzować i cieszyć się chwilą. Nie mówię tutaj od razu o jedzeniu śmieciowego żarcia ale o myśleniu, które będzie koncentrowało się na dostarczaniu sobie przyjemności. Nawet jeśli odrobinę sobie zaszkodzisz to radość i szczęście, które wypełnią Twoje ciało w tym akcie folgowania na pewno zdominują całe zło. Życie to sztuka wyboru a mądre decyzje to te, które zbliżają nas do siebie i innych.

Tak, zasługujesz dziś na duży kawałek tej szarlotki. Albo dwa lub trzy. Polej ją miodem i posyp nasionami konopi podaj z ulubionymi lodami.

Składniki:

1,5 szklanki mąki jagnalnej
1 szklanka mąki ryżowej
4 jajka
1 banan
100 g oleju kokosowego
sezonowe jabłka
cynamon
karob
miód
wiórki kokosowe
nasiona konopi

Przygotowanie:

Jabłka obieramy ze skórki, kroimy w większe kawałki i podsmażamy z dodatkiem cynamonu, miodu i karobu.

W wysokim naczyniu łączymy mąkę, 4 żółtka (białka oddzielamy i odkładamy), banana, olej kokosowy i zagniatamy ciasto na gładką masę. Zagniecione ciasto chowamy do lodówki na 30 min lub na 10 min do zamrażarki. Po schłodzeniu odkrajamy 1/4 ciasta i odkładamy na bok, resztę wykładamy na dnie i bokach blaszki do pieczenia, następnie nakłuwamy widelcem i pieczemy przez 10 min w temperaturze 190 st C z termoobiegiem.