Nasze ciało zna odpowiedź na wszystkie problemy, w szczególności te związane z nieprawidłowym odżywianiem. Jeśli chcemy ją usłyszeć, musimy wsłuchać się w nasz wewnętrzny głos odrzucając wszystkie fałszywe bodźce. Niestety, to nie jest takie proste, sama uczyłam się tego latami, a do zmiany diety tak czy siak byłam zmuszona, ze względu na kiepski stan zdrowia (problemy z cerą, nerwica lękowa, arytmia, hashimoto). Eksperymentowałam z wieloma modelami odżywiania (wegetarianizm, surowy weganizm, paleo, 911) jednak żadna z diet nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, nie mówiąc już o leczeniu farmakologicznym. Poszukując pomocy, niechcący totalnie odmieniłam swoje życie. 🙂
Największa zmiana w moim sposobie odżywiania i gotowania nastąpiła gdy zaczęłam praktykować jogę. Coraz częściej dochodził do mnie mój wewnętrzny głos, wszystko dzięki nawiązaniu głębokiej relacji z moim ciałem i większej świadomości, co tak naprawdę się we mnie dzieje. Zrozumiałam wtedy, że tylko dieta dostosowana do potrzeb mojego ciała pozwoli mi utrzymać zdrowie fizyczne i psychiczne. Wewnętrzna harmonia lub jej brak, to efekt naszych codziennych decyzji dotyczących posiłków, które spożywamy, oraz tego czym i kim się otaczamy. Ja odnalazłam swoje szczęście w prostym życiu, bliskości z naturą, nieśpiesznej egzystencji, w celebrowaniu chwil, szczególnie w mojej kuchni.
Na moim talerzu nie ląduje już śmieciowe jedzenie. Pokarm to moja życiodajna energia. Staram się szykować każdy posiłek w ramach założeń kuchni makrobiotycznej. Jem głównie warzywa, owoce, węglowodany złożone, kocham praktycznie wszystkie kasze, jajka (tylko bio) dodaję mnóstwo przypraw, ziół, orzechów, raz na kilka tygodni jem też organiczne mięso. Nabiał odrzuciłam już kilka lat temu. Potem, po wielu badaniach na nietolerancje pokarmowe utwierdziłam się w przekonaniu, że szkodzi mi także gluten, soja, drożdże i kilka innych produktów. Wiedziałam o nich dużo wcześniej, zawsze, gdy po posiłku towarzyszyło mi uczucie ciężkości, wzdęcia, wiedziałam, że coś jest nie tak. Dopiero wprowadzenie spersonalizowanej diety wpłynęło na poprawę mojego zdrowia i samopoczucia. Dlatego jeśli zapytasz mnie, jaką dietę polecam, odpowiem Ci: tylko dietę spersonalizowaną, opartą o indywidualne predyspozycje Twojego organizmu. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Wraz ze wzrostem mojej świadomości dotyczącej zdrowego odżywiania, zaczęłam zwracać większą uwagę na to, jakie produkty kupuję, skąd pochodzą, czy zawierają szkodliwe substancje. Zainspirowana nurtami komponowania posiłków takimi jak Raw Food, Paleo czy Kuchnia Pięciu Przemian zaczęłam opracowywać przepisy w oparciu o nasze polskie, lokalne super składniki, wtedy odkryłam konopie. Zachwyciłam się bogactwem ich składników pokarmowych, a po kilku miesiącach ich regularnego stosowania (i odebraniu wyników badania krwi) postanowiłam, że muszę się podzielić tą informacją ze światem. Moją osobistą misją stało się promowanie użycia w kuchni tego niedocenionego produktu jakim są konopie. Dowiedz się więcej na temat konopi.
Moim największym marzeniem jest upowszechnienie użycia konopi (zarówno siewnych jak i medycznych, potocznie zwanych marihuaną). Ich stosowanie w kuchni pomoże utrzymać nasze zdrowie i doskonałe samopoczucie, będzie też naturalnym wsparciem organizmu w walce z praktycznie każdą chorobą. Sama jestem tego przykładem. Gdyby nie zmiana diety i suplementacja, nie miałabym dziś tarczycy…
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Eckhart Tolle – Potęga teraźniejszości
Jeśli moja filozofia jest Ci bliska i chcesz się tym podzielić, masz pytanie lub chcesz nawiązać współpracę, napisz do mnie: kontakt@smilingspoon.pl