Jeśli dbasz o rozwój masy mięśniowej, na pewno dobrze wiesz jak istotną rolę w jej budowaniu ma białko. Proteiny białkowe odpowiadają z resztą nie tylko za regenerację mięśni, to także baza do produkcji hormonów, enzymów czy przeciwciał. Z grupy 20 aminokwasów, wyróżnić możemy 10 takich, których nasz organizm nie jest w stanie sam wytworzyć i potrzebuje mieć je dostarczane z pożywieniem. Tak się składa, że białko zwarte w nasionach konopi, posiada je wszystkie. Ale czekaj, czy ja serio mogę jeść batona i regenerować swój biceps?
Tworzenie odżywczych deserów stało się moją pasją, ale przyznam nie łatwo jest pogodzić moją ochotę na słodkie z ideą nie szkodzenia, wręcz naprawiania organizmu podczas ich spożywania. Naczelną zasadą jest zastąpienie rafinowanych cukrów naturalnymi i nieprzetworzonymi (np daktylami lub miodem) oraz komponowanie przekąski tak, by naturalnie obniżać jej potencjał prozapalny (przez użycie składników bogatych w antyoksydanty). To dlatego tak często konopne nasiona (w różnych formach) znajdują się w moich deserach i przekąskach. Są nie tylko doskonałym źródłem białka, ale i zdrowych tłuszczy, witamin, minerałów, nie zakwaszają organizmu (mają neutralne PH) i nie posiadają drażniących jelita inhibitorów.
Stosowanie nasion konopi jako bazy deseru, jest najlepszym możliwym rozwiązaniem. Także ze względów smakowych, bowiem ich sezamowo – orzechowy aromat łączy się idealnie z kokosem, cynamonem, słodkim daktylem i czy miodem. Czyli wychodzi na to, że możesz zregenerować swoje tkanki a także dbać o zdrowie jedząc baton.
Przepis na domowe batony proteinowe z nasionami konopi
Składniki:
- 6 daktyli
- 1 garść płatków owsianych
- 1 garść płatków kokosowych
- 6 łyżek nasion konopi łuskanych
- 4 łyżki nasion chia
- 2 łyżki białka konopnego
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 5 orzechów włoskich lub pekan
Przygotowanie
Daktyle sparzyć i moczyć około 15 min a następnie zblendować na gładki krem. Orzechy zmielić lub rozgnieść w moździerzu. W wysokim naczyniu połączyć papkę z daktyli z orzechami i pozostałymi składnikami i dokładnie wymieszać (polecam to zrobić rękoma). Gotową masę rozłożyć równomiernie w prostokątnym pojemniku wyłożonym papierem do pieczenia (można ją nieco ugnieść łyżką lub palcami) i umieścić w lodówce na conajmniej 30 min. Po wyjęciu z lodówki masę pokroić w dowolne kawałki i serwować w temperaturze pokojowej.