Taką jesień to ja rozumiem. Słoneczną, ciepłą, no właśnie zdradliwie ciepłą, bo poranki i wieczory wieją już zimowym chłodem. W takich własnie okolicznościach bardzo łatwo o spadek odporności i infekcję. Na szczęście istnieją pokarmy posiadające właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne a nawet przeciwbólowe, a stosowane regularnie (zwłaszcza na czczo) mogą zapobiec infekcji lub gdy już nastąpi, złagodzić jej objawy i przyśpieszyć powrót do zdrowia. Niezastąpione są cytrusy, to naturalne źródło antyoksydantów, witamin i minerałów, szczególnie grejpfrut, który ma działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe. Antybakteryjne składniki w ogromnej ilości znajdują się w korzeniu imbiru, zawarte w nim tłuszcze, minerały i witaminy mają silne działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Marchew znalazła się tutaj nie bez powodu, zawarty w niej beta karoten, czyli prowitamina witaminy A ma wpływ na działanie układu immunologicznego. Ponieważ każda infekcja, to stan kiedy oczyszcza się organizm, dlatego warto pomyśleć o pokarmach wspomagających detoksykację. Tutaj idealnie sprawdzi się cynamon oraz jabłko, którego pektyny potrafią wiązać toksyny znajdujące się w naszym organizmie i wydalać je w postaci nierozpuszczalnych soli. To co, robimy koktajl na odporność i chorobę?
Do przygotowania koktajlu użyłam:
- 1 białego grejpfruta
- 1 cytrynę
- kawałek korzenia imbiru (długość ok. 3 cm)
- 2 marchewki
- 1 jabłko
- cynamon
- 2 łyżki miodu gryczanego
Cytrusy, jabłko, imbir i marchew umyłam, obrałam ze skórek i pokroiłam w mniejsze kawałki (jabłka nie obierałam). Wszystkie składniki wrzucam do sokowirówki do otrzymanego soku dodaję pół łyżeczki startego cynamonu i dokładnie mieszam. Spożywam od razu po przyrządzeniu.