Oto nadszedł pierwszy powiew tej wiosny w mojej kuchni. Wraz z coraz większym nasłonecznieniem i łagodnym ociepleniem, narasta we mnie pragnienie zmian w doborze posiłków, a mianowicie zjedzenia lekkiego i warzywnego obiadu. Mam wrażenie, iż jest to idealne danie na okres przesilenia wiosennego, zawiera surowe warzywa, które dostarczą nam dużo więcej dobrych składników, niż potrawy gotowane, a także bogatą w białko soję. Warto zwrócić teraz uwagę, na lekkie odtłuszczenie diety w tym okresie na rzecz większej ilości warzyw i owoców, może to korzystnie wpłynąć na naszą odporność i samopoczucie.
Zaczynam od przygotowania składników, które znajdą się w środku, kroję warzywa w niewielkie paski, to samo robię z wcześniej odsmażonym plasterkiem tofu, wszystkie składniki powinny być odpowiednio wąskie i równej długości. Ponieważ papier ryżowy jest bardzo delikatny, namaczam go w letniej wodzie tylko kilka sekund i po wyciągnięciu od razu układam na nim dodatki, po czym zawijam. Przygotowane rollsy podaję razem z sosikiem z dodatkiem chilli.
Składniki sosu
- 4 łyżeczki sosu rybnego
- ¼ szklanki wody
- 2 łyżki soku z limonek
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki cukru
- ½ łyżeczki sosu czosnkowo-chili
- 1 papryczka chilli
Składniki spring rollsów:
- 20 płatków papieru ryżowego
- 100 gramów makaronu sojowego (do zaparzenia)
- 5 kotletów sojowych lub odsmażonego serka tofu
- 1 marchew
- połowa papryki
- 1 ogórek bez pestek
- kapusta pekińska
- garść kiełków fasoli mung
- garść liści mięty